Wstęp
Produkcja pasz przemysłowych w znaczny sposób poszła w górę! Temu wzrostowi sprzyja jeden fakt zapotrzebowanie na pasze do produkcji bojlerów. Z samych danych możemy wywnioskować, że w pierwszej połowie tego roku wyprodukowano o 3,5 procent więcej mięsa drobiowego niż w zeszłym roku. Prognoza na kolejne lata jest jeszcze lepsza, ponieważ dynamika produkcji ma wzrosnąć aż do 6 procent.
Spadek pogłowia w Polsce miał negatywny efekt na zmniejszenie popytu na mieszanki dla trzody. Wyhamowaniu tego spadku sprzyjał wysoko utrzymujący się import prosiąt, ciężkich sztuk ( na tucz ) oraz warchlaków. Wtedy wyniósł on 3,67 miliona sztuk o wadze około 30 kilogramów, w pierwszych 7 miesiącach roku 2019. Porównując ubiegły rok liczba ta wynosiła 4, 15 miliona sztuk.
Buletyn IERiGŻ informuje nas, że import ten generuje zapotrzebowania na około 1,1 milona ton pasz, w tym głównie samych przemysłowych. Z kolei małe gospodarstwa rezygnują z chowu trzody, ponieważ głównie wykorzystują pasze gospodarcze. Coraz większe znaczenie odgrywają duże gospodarstwa, które prowadzą tucz w dużym stopniu, które opiera się na paszy przemysłowej prosto ze sklepu. Procesy koncentracji trzody chlewnej w 2019 nabrały znacznego przyspieszenia.
Produkcja pasz przemysłowych w 2019 roku
Eksperci szacują, że ceny zbóż paszowych będą w tym sezonie o kilka procent niższe. Z kolei ceny produktów wysokobiałkowych mają utrzymać się na podobnym poziomie cenowym co w poprzednim sezonie. Cały tez proces powinien przełożyć się na stabilizację oraz mały spadek cen pasz przemysłowych.
Mniej korzystna może być relacja cen między paszą przemysłową a ceną zbóż. Dodać do tego spadek pogłowia- mimo znacznej poprawy produkcji żywca wieprzowego ma wpłynąć na mniejsze zakupy pełnoporcjowych mieszanek dla trzody chlewnej.
Kolejny wzrost produkcji pasz- jaka jest prognoza
Prognozy są zadowalające. Eksperci przewidują dalszy wzrost produkcji pasz przemysłowych w przyszłym roku. Z kolei w drugiej połowie przyszłego roku, może nastąpić dalszy spadek trzody chlewnej w Polsce.
